„MICHAŁ ANIOŁ”

GIPS, 2013

Fragment eseju “Spotkanie”:
Można powiedzieć, że sztuka to zaledwie lustro, zaledwie złudzenie, że jest przejawem słabości człowieka, jego nieumiejętności radzenia sobie z rzeczywistością, jest tworzeniem fantomów. To lustro być może nie pokazuje całej prawdy, ale jest jednym z najwspanialszych wytworów czy zjawisk związanych z działalnością człowieka, obok zdolności do empatii, miłości drugiego, obok zdolności przekazywania życia. To lustro tworzy platformę, może magiczną, nie tak prawdziwą jak zmysłowy dotyk przedmiotu istniejącego we wspólnej rzeczywistości, ale platformę spotkania z człowiekiem przeszłości, z całym światem, który został odbity w świadomości tego człowieka. Ktoś może powiedzieć, że moje spotkanie z Michałem Aniołem jest złudzeniem, nie jest rzeczywistością, bowiem ten człowiek umarł przed pięcioma wiekami, zatem nie istnieje i nie można go spotkać. Nie odbieram nikomu prawa do takiego interpretowania rzeczywistości, ja jednak łańcuch kultury i tradycji uważam za żywy, można wręcz powiedzieć o ż y w i a j ą c y to co należy do przeszłości. Dlatego spotykam Michała Anioła w przedmiotach, które wytwarzał, przedmiotach zwanych dziełami sztuki. Dzieje się to spotkanie na płaszczyźnie duchowej i materialnej. Po pierwsze on poprzez jego dzieło istnieje w mojej świadomości, po drugie jako jeden z wielu twórców, których inspirowała jego twórczość, z każdą rzeźbą, na której odbił swój wpływ po raz kolejny włączam go w ten ż y w y o r g a n i z m - łańcuch tradycji.