„PORTRET CZŁOWIEKA GLOBALNEGO”

CERAMIKA, 2020

Każde narzędzie, które jest wykorzystywane przez człowieka stanowi przedłużenie jego biologicznych możliwości. Nóż jest technicznym przedłużeniem dłoni, samochód zastępuje nogi. Poza potęgowaniem ludzkich możliwości problem narzędzia polega na osłabianiu organów, kończyn jego użytkownika. A co dzieje się z naszym umysłem, który w coraz większym stopniu zastępowany jest przez komputer, sztuczną inteligencję? Poza ograniczeniem samodzielnych możliwości intelektualnych nasze uzależnienie nie od świata cyfrowego wiąże się z problemem, który zobrazowałem za pomocą braku twarzy portretowanego. Nazwijmy ten problem tytułowym problemem „człowieka globalnego”. Nasz dostęp do kultury globalnej zunifikowanej, ujednoliconej odbiera nam rys tożsamości, której wyjątkowość budowały różne kultury, z których wyrastaliśmy.